Oglądało się przyjemnie, film ciekawy, a końcówka taka jak powinna być. Początkowo myślałam - film
jak jeden z wielu. Złowią upragnione ryby trochę ich pobuja na falach i koniec końców jako
niezwyciężeni wrócą do swoich rodzin. Pewnie nie ja jedna zadawałam sobie pytanie czemu
zdecydowali się zaryzykować swoje życie dla ryb. Ale z drugiej strony ci ludzie z tego żyli,
utrzymywali swoje rodziny, a także nie zakładali najgorszego - śmierci. Film ma być hołdem dla
poległych rybaków i rzeczywiście jest. Polecam.