Strzelcu, Infiltracji oraz Tedzie
Nie tylko w tych wymienionych tytułach.To swietny aktor,praktycznie brak zlego filmu z jego udzialem.
Zgadzam się.W każdym filmie spisuje się świetnie a szczególnie w tych u początku jego kariery.
Popieram!
W moim odczuciu to jego najlepsza rola jest w filmie pt,,Strach' z 1996 roku.Film sam w sobie świetny a Mark po prostu zagrał wyśmienicie.
W Broken City nie za bardzo. Crowe zmiótł go aktorsko.
Nikt nikogo nie zmiótł.Wszyscy zagrali dobrze ale nie powyżej swoich umiejętności aktorskich.
Bez wysiłku zdominował Whalberga.
Każdy tam zagrał na równym poziomie.Chociaż Barry Pepper jak zawsze niby jako postać drugoplanowa wypadł najlepiej.